niedziela, lipca 21, 2013

Delroy Edwards.

2012-2013 / L.I.E.S (US)
acid house, deep house
raw, without complexes

Dla wszystkich tych, którzy pałają miłością do surówek. '4 Club Use Only' to epka wybitna, takie kawałki jak "When The Glue Won't Burn' czy 'Love goes on and on' pozostają na długo w odtwarzaczu i w pamięci, dwie pozostałe to łakomy kąsek dla fanów. W zblazowanym kuferku detroit house znalazły się pędzące, przytłumione, kwaśne przeplatańce utrzymane mocno w stylistyce labelu L.I.E.S., aczkolwiek niepozbawione indywidualnej specyfiki. Twory Edwardsa dzielą się na dwie kategorie: lovesongi dla hipsterek i surowe rozpruwacze blach falistych. Te drugie znajdą zapewne mniejszą rzeszę fanów, dlatego Epka "White Owl" zostanie zupełnie pominięta przez media. Tylko dla prawdziwych wyjadaczy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.