21 january 2016 / 12", ep / Klockworks, KW 17
techno, acid techno, ambient techno
beady cut deep, landscape
[8.0] topaz
Tracklist /
A1 Savannah
A2 Dry Me (Acid Mix)
B1 Dry Me
Dawno, dawno temu w erze brązu, kiedy raczkowałam w kategoriach szeroko pojętego techno i słuchałam na zmianę BC z CR - zachwyciło mnie Sciencefiction Niemca o japońskim imieniu Heiko. Charakteryzowało je przede wszystkim bardzo oryginalne i nośne brzmienie.
od tamtej pory skrzętnie testowałam jego kolejne wydawnictwa nic z nich jednak nie zapamiętując. Wygląda na to, że 'Dry me' nie podzieli tego psiego losu, a odbije się echem w plątaninie i gąszczu miksow niejednego producenta, co nietrudno wywnioskować albowiem 'Savannah' pojawiała się tu i owdzie u najlepszych technotłukow.
'Savannah' jako miasto bądź nieistniejący pociąg na skraju pustyni czekający na pełne obładowanie, by gro murzajow ruszyło z gracją, powoli do pracy. Track jest tak subtelny, że wręcz zahacza o ambient, czy może raczej pełnoprawne ambient techno. Na przedzie dominują krystalicznie czyste przeszkadzajki i taniec świetlistych girland przecinakow. Niedokończona historia dzikiej sawanny. Niesłychanie przyjemny wstępniak niejednokrotnie tu i owdzie przed premierą już użyty.
'Dry Me Acid Mix' to taniec piekielnych, skwaśniałych pomiotow ze zrywającymi się rozczapierzonymi padami, atakującymi jak gdyby spoza głośnikow, niełatwo tu o zawał, acz bitow wcale nie nawał. Ekstaza nieudawana! To wersja oryginalnego, bardziej rozlanego i delikatnego 'Dry Me' zminimalizowana.
Strawa adekwatnie do serii Klockworks podana!
download [mp3]
discogs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.