sobota, czerwca 13, 2015

Dear dead dad...



Nie muszę chyba przypominać o polskich korzeniach Petera Steele. Peter nie żyje od lat, zmarł na serce. Mój ojciec i ja słuchaliśmy tego namiętnie, ja jak miałam 7 lat, tata mając 42 lata.

USA / PL, 1996


DISCOGS!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.