niedziela, lipca 21, 2013

Dzisiaj słucham: Stablo.

Z listków dębu ściekły krople porannego deszczu. W jednej z chałup kot rozwalił się na kanapie i przeciągnął słodko, w słuchawkach właściciela leciał...



techdub with fantasy.

Wydawałoby się, że ze względu na wielobarwność spojrzeń na dub techno z jakim mamy tu do czynienia będzie łatwo opisać ów projekt w bogatych metaforach. Nic bardziej mylnego. Dopóty, dopóki nie posłuchacie zostaniecie w głębokiej niewiedzy.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.