czwartek, lutego 27, 2014

Mech - Plaits EP {recommended}

digital ep / Michał Wolski, Mateusz Wysocki / february 2014 / minicromusic (POLAND) 
experimental dub techno
raw, monumental, trance

O, Polsko! Na Twym łonie w tym szlamie rozkwitł lotos.
O, Polsko! Twój wartki strymyk zwalał kamienie, będące buddyjskimi kilesa, czyli splamieniami!
O, Polsko! U zwężenia strumyk wyrywał patyki, piach i pozostałości krowiego łajna.
O, Polsko! Twoja krowa sika z przerwami, z niezwykłą naturalną gracją!
O, Polsko! Twój strumyk wygładził piękne korytko, nie dla polskich świń!
O, Polsko! Mieszaj wszelkie wody w wodospady, strymyki, rzeki i jeziora.
O, Michale Wolski, wykonawco, mieszaj je by powstało pełne doświadczenie jeziora.
O, Mateuszu Wysocki, łobuzie, wrzuć tam swój kamień, który twardo spadnie na dno, wznieciwszy na powierzchni fale, które szybko się uspokoją.

 'Mech' to nazwa przewrotna, bo polski mech wyrasta naturalnie na korze obok wartkiego strumyka, jeszcze inny 'Mech' to po prostu skrót od słowa "maszyna". Mech, mech, mech, to nazwa duetu opisującego naturalne zjawiska poprzez maszyny (proste kojarzenie dalekie od błyśnięcia elokwencją - przyp. redakcja).  Zabawne, zagraniczny (wielce prawdopodobne, że zagraniczny), zapędzony, rozkojarzony wśród nazwisk wielu artystów - słuchacz znajdzie w tym surową maszynę, którą może szybko się znudzić i odstawić w zakurzony kąt, wyrzucić. Ona znajdzie się potem nad jednym z takich entych strumyków, jej blachy pokryją się osadem, po dłuższym czasie wyrośnie na nich mech. To zapomniane trofeum będzie nie lada gratką dla podróżnika rowerzysty-melomana. Nie będzie z nim robił nic, po prostu trafi nań i podda je wnikliwej obserwacji; dotknie delikatnie puszystego mchu, posłucha szumu wiatru rozczesującego jego darnie, powącha jego żywiczny zapach etc. etc.
 My, Polacy, chyba jeszcze nie mielim tak eksperymentalnego duetu dub techno, który czestowałby wszystkich dookoła surówkami, mazią z fioletowej kapuchy, masywnym, niepokrojonym śledziem w occie, rzucał kopami i krzyczał "zamiast paczki papierosów balas intelektualnej rozkoszy", gotował rewoltującą grochówę, mieszając ją wielką pałą i uczył jak radzić sobie z iluzją nudy, zabawiając boddhisatwów, pacjentów psychiatrii i bandę okolicznych dziadów, meneli. Pozdro!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.