release date: 06, 2013 / Tresor / Tresor 262
dub techno, deep house, detroit techno
Jeśli Rhythm & Sound jest w połowie odległości między gwiazdą Alpha Centauri a Jamajką to śmiało można powiedzieć, że nowa płyta Juana z Moritzem to wycieczka na najbliższą Andromedę, zdecydowanie bardziej kojarzoną z kosmosem Centauri aniżeli jamajskimi brzmieniami. "Borderland" to perełka nowoczesnego cztery na cztery, tworu, który etykietuję nazwą 'future dub'. Trzon rytmiczny albumu jest mocno nasączony klimatami późniejszych dokonań Maurizio, wspomnianego wcześniej Rhythm & Sound, a brzmieniowo jest to zdetroityzowano-zberliniałe Main Street Records o atmosferze bliskiej dokonaniom DeepChord z Model500 "Starlight Remixes". Rytmicznie Berlin, brzmieniowo Detroit. Niestety, na moje album jest nieco zbyt grzeczny, tylko kawałek Mars Garden ciągnie w stronę kosmicznej psychodelii i umiarkowanego chaosu, wyrywa się naprzód swoim subtelnym, a zarazem! agresywnym tchnieniem, jednakże ciągle pozostaje w klimatach głębokiego kanapowego chilloutu pobrzemiewającego na całej płycie.
plenty of borderlines
[update: 28 march, 2016]
plenty of borderlines
[update: 28 march, 2016]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.