Miks dla romantycznych kochanków, kochających miłością platoniczną, deep house ze szczyptą dubu w głęboko sedatywnym, efemerycznym stylu. Poruszający niczym rozbujany jacht pod błyszczącą taflą rafinowanego szkła. Żgany ostrymi igiełkami powietrza, na głowie właściciela kiwa się plastikowa czapeczka. Przepływa hen dal omijając wyrastające drapacze chmur.
sedative, ephemeric kind of soundscape.
wtorek, maja 31, 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.