sobota, lipca 13, 2013

Voices From The Lake ‎– 531 KHz [2013, ep, Concrete Records]

19 june 2013 / 12" / Conrete Records (IT) / CLTD002
techno
aquatic, hypnotic, trance


Nasyp chmurzastych fal syntezatorów w bagiennej gęstwinie, nad którym rozbrzmiewa głos wodnej muzy, zamkniętej w bańce mydlanej, co w efekcie brzmi jak odgłos palonej gumy. Głosy z jeziora? Ale czyje głosy? Czy chodzi o te słyszane jedynie w mojej głowie? Z racji, że nie potrafię opisywać karajobrazów przyklęknę nad lekturą Elizy Orzeszkowej 'Nad Niemnem' tam znajdę adekwatny opis i chamsko go splagiatuję, dajcie mi chwilę... Czy da się znaleźć adekwatny opis do tegoż zestawu dźwięków? Daję za wygraną, przeciętny fan elektroniki nie może opisać w słowach feerii dźwięków jaka atakuje nas z tej epki, może jedynie posłużyć się podobnymi przykładami, jak np. wspomnianym niedawno Porter Ricks, mianowicie ich debiutancki album. Podobna jest tu dynamika, podwodne, napompowane brzmienie, jednakże w przypadku Dozzy'ego i Neela trudno mówić o estetyce dub, precyzyjniejszym określeniem wydaje się techno. Remiks okazuje się jeszcze bardziej wytworny. Motyw główny został wyniesiony na wyższe rejestry, do jeziora wpuszczono nowe gatunki kolorowych ryb, dodano wiele filuternych przeszkadzajek, odgłosy cyfrowych ptaków, dźwięki bębnów, gigantycznych harf odbijanych w rytmicznym potoku co przywodzi na myśl skojarzenia z Dolphins Into The Future, pod koniec utworu pojawiają się dubowe resonatory co wprowadza nieco zamieszania w głowach pełnych różnych szufladek. Już pomijając fakt, że mamy do czynienia z jeziorem, a nie rzeką, stworzono wielce uzależniającą elektroniczną suitę, która spokojnie może pretendować do tytułu utworu roku.

fragment '531 kHz (KAB & Minilogue Remix)':








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.